Willa Pod Białym Karłem
Dodane przez jacekjozefczyk dnia 31.12.2014 17:06
Bóg potrzebuje też odpocząć
w miejscach wpisanych w Jego gusta.
W tym czasie władzę - dniem i nocą -
sprawują opętane bóstwa
bawiące się w Indian Jivaro
bądź w przeciąganie biospirali
lub w zmieniających błękit, szarość
tęczówek w skrajny surrealizm
puszczany z dymem. Gdy Pan wraca
z głusz Andromedy - z mocą, werwą,
na wypalonych, zrytych placach
zastaje płochych garimpeiros
przesiewających przez swe sita
biedę, dostatek, sławę, miłość,
to, co z warstw prochu wpierw powstało
i raptem w proch się obróciło.