spacer spokojnej duszy
Dodane przez jaropasztii dnia 13.12.2014 02:48
po lesie z Panem Bogiem
ścieżka idę na piechotę

żółte liście zdradzają uśmiech tęczą barwną
babie lato oplata nam skronie
ptaki wysoko
śpiewają pieśń
tą samą
radosną spokojną

dusza podąża z boku ukojona spokojem
wiatr dotyka mych ramion
kąsa krótkie włosy

jest tak dobrze jak w cichą noc
chce się żyć
blask iskry szept

napijemy się wody ze źródła
bije tu od lat

nikt nie pamięta że Bóg mieszka pośród nas
nikt nie kocha bliźniego tak jak spłoszony ptak

idą dni a ja z Nim idę w szeroki świat
nad rozlewiskiem nad łąkami płynę
bratam się ze spokojem w czasach wojen