***
Dodane przez Agamemnon dnia 04.12.2014 20:55
villanesca smutassima
( z cyklu: dialogi)
jak długie pytasz jest czuwanie
gdy tkwimy ciszą osłupieni
i zewsząd wgryza się niepokój
nikt czuwać w takim nie jest stanie
pod metrem piachu i korzeni
gdy los zbudował ciasny pokój
zdrewniałe ciało na wpół łamie
i zaraz całe w miał przemieni
nie poznasz siebie w bladym oku
i było wielkie gwiazd spadanie
martwe leciały na otchłanie
i wielka liczba liści wokół
Agamemnon
03.11. 2010 21:32
villanesca smutassima secunda
jak długo stawiasz to pytanie
gdy tkwimy ciszą osłupieni
a cień się stopił w trwałym mroku
a więc powtarzam miły panie
liść go zasypał od jesieni
szansy mu nie dał ni widoku
wiem że tak było ja nie kłamię
tusk jest mi świadkiem on nie ściemi
choć jestem solą w jego oku
a on tak leży w błogostanie
lęków już nie ma ma już kamień
i żadnej szansy na niepokój
Agamemnon
03.11.2010 21:32
Villanesca nel boschetto
jak długie może być czuwanie
tak wielka czasem jest czerń źrenic
gdy staną lęki o pół kroku
zdrętwiała chwila wpół się łamie
ziemistym cieniem na zieleni
szakłaku witką drży niepokój
coś może stać się więc się stanie
gdy ciszą tkwimy ogłuszeni
czernieją nawet błyski w oku
zdrewniali w kłącza ścięci w kamień
gąszczem jesteśmy i czekaniem
a lęki stoją o pół kroku
autor: Paweł Stefanowicz