okruchy
Dodane przez Jędrzej Kuzyn dnia 10.11.2014 11:35
coraz więcej drobiazgów
pęknięć wspomnień szeptów
słowa wychodzą
z piwnic i wodorostów
dotykają ramion i warg
rozczesują włosy
obcinają paznokcie
i składają dłonie
do rozmowy
ostają się szczegóły
głos błąkający się
po dnie dzbana
tak dojrzewam
codzienna kropla wina
rozlewa się
bez porażek i wygranych
buduję płoty z kamieni
rezygnując z podróży
i to wszystko
żadnych wojen
bardziej modlitwa
każdego poranka jeden bóg
odnaleziony
w skorupie ślimaka