Dziedzictwo
Dodane przez Ewa Włodek dnia 07.11.2014 18:30
promień odbity od tabernakulum
zatrzymał się na gotyckich witrażach,
barwne źrenice spojrzały w zasnute zaćmą oczy naprzeciwko
w mroku, gęstniejącym z roku na rok,
oszalała wciąż rozmawia z zaginionym na polu walki,
nie chcąc czuć fetoru strachu, zduszonego poduszką,
ani słyszeć płaczu dzieci, wszeptujących w ciszę nie nadane imiona,
i ich matki, która milczeniem woła: tego już nie dam
nocą pod oknem
jasna plama próbuje doścignąć ciemną,
dopóki nie stopią się w sylwetkę
nie podchodź