Zamek
Dodane przez Kijowski dnia 04.11.2014 20:54
Do Ewy M. hr. W...
wnuczki oficera Wojska Polskiego


Bawić się słowem ? Szarady układać...
Gnać w ostęp wietrzny, a w wieczno¶ć nie wierzyć.
Języki własne tworzyć, z Hewr± gadać.
I w imię Ojca nie mruczeć pacierzy.

Językiem Marksa, Zoli czy Ibsena,
Wrog± judaszom Orzeszkowej mow±,
Spisać nędzarza los. Jakaż gehenna !
I jakie dla niej znaleĽć giętkie słowo ?

Język nie służy już i dykcja nie ta
Gdy szkorbut zjadł dostatek mej wymowy.
Chłód ziębi krew. Bezgwiezdna noc bezsenna.
I tylko gniew swym żarem grzeje głowy.

Już braknie słów, metafor, cudzysłowów.
Poezji prostej chcę jak krzyk komendy.
Łez nie będziemy lać, przeklinać wrogów.
Zmienimy zamki w drzwiach. Przegnamy mendy !