Nauczyciel Tańca
Dodane przez Cyjanek dnia 30.10.2014 00:06
Ludzie pod niebem nie spali od początku, to było inaczej. Ja to
pamiętam, tylko potrzebuję czasu, żeby zapomnieć. Mówiliśmy przez
sen, że nie warto było nad owoce przedkładać ciepłych butów,
szalika, czapki.

Potem wrócił; z bliska przyszedł, przyjechał z daleka pociągiem.
Zabierał ich na gapę, niby autostopowiczów, niby poziomki
z drogi. A kiedy tłumaczył jak ciało powinno układać się przy Flamenco,
zrozumiałem, że nie przyszedł na marne, nie zajechał za daleko. Dnia
któregoś zamienił taniec nad śniadanie, rwanym krokiem niosąc tłumy.
Ulice upstrzone płatkami róż tętniły życiem, które mierzyło się miarą
odpowiednio dobranych stąpnięć.

czasem zamykam oczy i widzę staruszka który stojąc wśród robotów,
androidów, latających talerzy, trzyma tabliczkę z napisem
"koniec jest już bliski".