byt niekonieczny
Dodane przez Papirus dnia 22.08.2014 05:21
człowiek
- to oskarżenie nie daje mi zasnąć
bóg mnie wziął z domu dziecka
w urojone światło i ślepnę
ktoś woła coś
a może ciemność
sobie o mnie przypomni
i spyta czy mam gdzie spać
co jeść i kogo ranić

budują mosty
łączą ze sobą dwa końce światła
ale nie ma niczego
co w linii prostej pochodzi ode mnie
- pozory
względny porządek myśli
ciała niebieskie gasnące w oczach
i nieba
od których odpadają anioły

może ktoś je pozbiera i przyjdzie
zapuka i otworzę
żyły
tamy
rynsztoki
i wszystko po mnie spłynie
jak gdyby nigdy nic
nie drążyło od środka

światło ze mnie zeszło
i nie mam czym palić
sumienie dogasa
odmieniłem się przez wszystkie przypadki losu
a suma teologiczna i tak nie robi różnicy

odległy
pozorowany
byt niekonieczny