Dziwny wędrowiec
Dodane przez silva dnia 24.07.2014 23:50
              (wiersz alternatywny)
dawniej kilimy z jego słów usidlały
czas
tamtym ogrodem
barwna muzyka
aż po zerwaną nić
ze skazą
pretensje
do maków rosiczek i sukulentów
(kompost lub stos)
później ufał już tylko stopom
chrzęst
rdzawe kleksy na krzemowych płatkach
za późno zrozumiał / nawet wtedy nie pojął
dlaczego mumiom zostawiano
serca