w godzinie zmierzchu
Dodane przez Mariola Kruszewska dnia 22.06.2014 16:49
A mój ojciec mówił od czasu do czasu: "To był dobry człowiek... tak, i ten był dobrym człowiekiem...". To wszystko, co chciał oznajmić u schyłku swojego życia, była to najwyższa pochwała, jaką znał ten osiemdziesięcioletni człowiek. O złych ludziach nie mówiliśmy.
Ernst Wiechert "W rodzinnych stronach"



nie mówmy o złych ludziach
ludzie są dobrzy
tylko czasem zapominają
że Bóg ich stworzył na swoje podobieństwo

zbyt rzadko otwierają usta patrząc na jeziora

nie mówmy o złych czasach
czas jest zawsze dobry
na zmiany
rozrzucane szczodrą ręką historii

zbyt łatwo pozwalamy wrastać korzeniom

i nie mówmy o złych decyzjach
może są tylko złe uwarunkowania
geopolityczne

nam po prostu zabrakło szczęścia
jak to zwyczajnie bywa
na polowaniu