kontradykcja
Dodane przez selana dnia 03.07.2007 09:30
a liście pocą się ze strachu
owiane jej cierpkim wzrokiem
przeganiane z kąta w kąt
jak kurz spod wersalki
zapomniane
na dnie głodnej świadomości
gdzież ten diabelski rechot
aż to ci zostało
kilka wygniecionych liści
i kanapa obrzucona grzechem
stałaś się znudzoną zabawką
w szponach odruchowej obojętności
moje gratulacje!