Przeźrocza
Dodane przez latortura dnia 02.07.2007 04:00
To co mnie wywołuje
Dłonie rozpinają guziki, prześlizgują się pomiędzy.
Ruchy są płynne jak przejścia między kształtami,
których nie sposób wykadrować. Można się oprzeć,
ale nie wrażeniu; ono zostaje po obserwacji,
zatacza kręgi. szyjne, piersiowe, krzyżowe.
Kolejne w zbożu, tam jest sedno - wycięty piktogram
jak ostrzeżenie, którego nikt nie bierze do serca.
W zamian podnosi uda, doświadcza, próbuje
zaradzić pustce, która wgryza się głębiej, wypełnia.
Mam wiele przeczuć, ale to nieistotne bo nie mogę
wypośrodkować. Widzisz, one są jak ciało - pęcznieją,
schodzi z nich naskórek i ocierają się o śmierć,
o posmak, żeby dosięgnąć albo zawrócić.