Decyzja na trzy gwiazdki
Dodane przez Maria dnia 17.03.2014 21:00
Żadnych piór, poza tymi w poduszce,
ani skrzydeł nie było. Wieczny brak.
Naznaczona żebractwem o uśmiech,
w niepokorze granatem wybucha.
Idzie przed się. Drzwi hukiem żegnały
na przekleństwa uwagi nie tracąc.
Z kropli dżdżu diament szlifu zapragnął.
Wzięła sercem prostotę istnienia
- wybacz życie - niechaj wola
wczorajsze pokona.