Wiosennie
Dodane przez Yagoda dnia 10.03.2014 21:15
Znowu przyszła ta wiosna cholerna,
ptaki drą się od czwartej nad ranem,
ostre światło w źrenice się wwierca,
głowa pęka i koniec ze spaniem.
Swoje małe zielone języki
wytykają bezczelnie gałęzie,
kwiaty prężą bezwstydnie pręciki
i beztrosko jaskrawią się wszędzie.
Wzbierające fermentem powietrze,
które w nozdrza się wdziera przemocą,
budzi śpiące motyle i świerszcze,
jak te dranie się w brzuchu trzepocą!
Wiosna bryka po parkach, ugorach,
zrzuca beret, rozpina guziki,
w ubłoconych wbiegając buciorach
na wciąż białe od szronu trawniki.
Ciągłe harce! Tu wybryk, tam wyskok!
Ach, ta wiosna, ten bachor niesforny!
Ten, któremu pozwalasz na wszystko,
bo ma takie urocze kędziory...