Smutek i Miłość
Dodane przez kloocek dnia 13.12.2013 08:15
Pustą alejką w parku idąc z zakupami,
Spotkały się przypadkiem te dwie samotności.
Delikatnie musnęły palców koniuszkami,
I wtedy już wiedziały o swojej bliskości.
Tej drugiej samotności, co się tak smuciła,
Ta pierwsza chciała zajrzeć aż do duszy wnętrza.
Z dyskretnym się uśmiechem do niej nachyliła,
By swoimi oczami przytulić do serca.
W tych samotnych dwóch sercach goją się już rany,
Wszystkie nokturny żalu przebrzmiewają wreszcie.
Oswójmy samotności tak życiem sterane,
Zanim się pochylimy po to nowe szczęście.
Ten gest pełen czułości smutniejszą ośmielił,
Serce i duszę natchnął przedziwną radością.
I nagle obie razem dobrze już wiedziały,
Że świat ich rozkwitł piękną prawdziwą miłością.
Tak w liście się wplątała, nuta o przyszłości,
Wiatr porwał ją i wyniósł hen aż pod niebiosa.
A ptaki te westchnienia smutnej samotności,
Na swych szerokich skrzydłach do góry poniosą.