refleksja nad obrzydliwością miłości
Dodane przez wilczetesknoty dnia 07.12.2013 10:46
moje pijane serce
śpi z głową na krawężniku
stary człowiek przykrył je gazetą

aorty tkwią w wymiocinach
przedsionki usmarowane kałem
strumień czerwonego moczu sunie po bruku

spazmatyczne skurcze
głuche dudnienie o chodnik
jakieś dziecko woła: patrz, ryba!

nad ranem
zaspana kobieta wciska miotłą
moje serce w ściekową kratkę