mikro-arkadia
Dodane przez mandragora dnia 24.11.2013 16:03
deszcz rozbija się z łoskotem o kamienie słychać ciche pękanie w przemoczonych butach tańczymy na parkingu pod blokiem
dobrze nam w dusznym zatęchłym miasteczku
wśród intensywnego smrodu płatków pleśni kwitnących między krawężnikami
politycy hojnie rozdają szczęście-budują drogi i mosty wszystko dla szybszego jutro
koty są coraz chudsze prowokują pięknem odstających kości powykręcanych łap i świdrujących oczu
zamknęli szpital na Warszawskiej otwierają supermarkety
pięć tysięcy mieszkańców z dumą będzie mogło paradować z koszykami wśród sklepowych półek-światowo i wielkomiejsko
a w razie zatrzymania krążenia i braku tętna
każdy umrze w ciszy patrząc na cień nowoczesnego-prowincjonalnego miasteczka