słowa
Dodane przez jaropasztii dnia 28.10.2013 04:42
porzucony
na pustkowiu jak tumany kurzu
biegnę na oślep

wiatr sypie po oczach piachem
przenika strach jak ulewny zimny deszcz
pod koszulą pot piecze skórę
potrzebuję wody jak ciepła twych dłoni

kilka słów nadziei

żmije wokół wiją gniazda
zasadzki na każdym kroku

wiary
nie tracę w siebie
ludzie na siłę pragną być dobrzy
widzisz to i nie grzmisz

prowadzą nocą gwiazdy
nucę pieśń o miłości

leci czas jak ptak
pustkowie nie przeraża

przenika mnie wzrok ludzi
w kłamliwych słowach

przeraża gorycz słów