Błądząc
Dodane przez Margita dnia 26.10.2013 12:53
"Byli szczęśliwi dawniejsi poeci
Pod liściem dębu śpiewali jak dzieci"
T. Różewicz


coraz bardziej odbiegam
od rzeczywistości
by pod wiecznym dębem
składać wciąż na nowo
z przecenionych metafor
używanych porównań
epitetów z outletu
najlepszy wiersz świata
(choćby przez sekundę)
to całkiem nietrudne
ten świat przecież w końcu
nie jest taki duży
w dodatku tymczasowy
a podróż do niego
trwa krótko nie dłużej
niż zalogowanie
w jednym z wielu portów

odchodzę od siebie
by odnaleźć sedno
(jak zwykle na skróty)
płynne i niepewne
zdziwić się i zmrocznieć
z pustymi rękoma
trafiać na manowce
gdzie tłoczą się inni
którzy uwierzyli
że znajdą tam własne
złote panteony

odchodzę od zmysłów
zamykam od środka
w znajomym niepokoju
nie chcę dłużej błądzić
szłam kiedyś tą drogą
na końcu był początek
ruszałam od nowa
krążąc po peryferiach
lecz co można zrobić
poezja jest błędem
skończyły się czasy
(uwierz mi Horacy)
kiedy trwalsze od spiżu
były proste słowa

- To co tu jeszcze robisz?
- Sama nie wiem. Piszę?