Dżabersmok wg "Jabberwocky" Lewisa Carrolla
Dodane przez PaNZeT dnia 26.10.2013 06:14
Było wieleśnie. W ślumnych grzydłach
Dyło i mrało zamroczyście,
Wszcze mirsy szniały u mormrzydła,
Szczurywark grbił wzdrężyście.
Zwierdnij mój synu Dżaberłoka!
Legionozębych szczęk, łap wdrętnych!
Omiń pieliszcza Dżabdża-ptaka,
Co ciurli z Banderkrętem.
A ten swój miecz - trzewiodrąż gluma
Nim stal w japiszcze jego wrzęźli,
W Tumtumów mętli wzbęchł i duma
Na mormrzydlanej grzędźli.
Lecz gdy tak dumką zamurkwiony
Grędził, Dżaberłok żarooki
Klempi po mętli w rypl. Zmrolony
Mormrzydł ćli jego kroki.
Raz - dwa, ba - bach. On szlach! Glach! Mach!
Swym trzewiodrążem w kark Dżaberla,
Schlajdany łeb wgrędza na grzbiet
I szmurk - do domu spierla.
O!!! Tyś to schlajdał Dżabersmoka?
Gęćby`ś mój chłopcze godny! Grbieli !!!
Hej! Pyska daj! Pójdź! Rad ućmokam!
Wszyscy radośmięsznieli.
Było wieleśnie. W ślumnych grzydłach
Dyło i mrało zamroczyście,
Wszcze mirsy szniały u mormrzydła,
Szczurywark grbił wzdrężyście.