Okulickiego 51
Dodane przez kozienski8 dnia 24.10.2013 18:47
Ostatni rozdział nie był o walce, nie był relacj±
z pól bitewnych, czytałem w nim o pewnej matce,
jak przepraszała ¶wiat za siebie.

Za to, że nosi suknie białe, pod farb± skrywa
siwe włosy, do warg ma przyszywany u¶miech,
wszczepione w oczy po dwa złote.

Za to, że nie czuć w niej żałoby, gdy wieczorami
się rozbiera i zapomina o czym¶ ważnym
wpatrzona w szpital Rydygiera.

Nie wiem co było dla niej ważne, nie przeczytałem
od pocz±tku, nie wiem też za co przepraszała,
przecież jej ¶wiat się tu nie kończy.