Wóz życia (na motywach wiersza A.Puszkina)
Dodane przez Idzi dnia 23.09.2013 13:01
Czasami ciężar nas przygniata,
wóz jednak pędzi ile sił,
powozi, używając bata,
sędziwy czas, nie patrząc w tył.
Z samego rana mamy chęci
na łeb, na szyję z wiatrem mknąć,
błogim lenistwem ogarnięci
na tempo zaczynamy kląć.
W południe wszystko się odmienia,
podszyci strachem chcemy zwiać,
wóz podskakuje na kamieniach,
wołamy: zwolnij, kurwa mać!
Wieczorem, wozem też telepie,
nam wszystko jedno, jest, jak jest,
przyciąć komara by najlepiej,
a czas niech płynie, niech go bies!