gdy nie trzeba słów i brakuje gestów
Dodane przez Jarosław Buko-Baprawski dnia 18.09.2013 02:27
zaraz zabraknie paliwa jeszcze tylko zakręt za nim
zniknie biała łuna u wybrzeży spokoju w ciemnościach
na godziny a to ja a to my rozbici na udach w opadającej
skali przestaniemy być silni zupełnie bezbronną chwilą
zachowam pozory odprowadzę układ zamknięty