lekcja Younga
Dodane przez paper_doll dnia 22.06.2007 14:40
szlag - krzyknął Antoine zacinając się w palec
rozejrzał się po kuchni, pod stołem siedział skulony kot
a pod oknem syn (i jego podkrążone oczy).

krew ciekła szybciej niż zazwyczaj,
i zapach miała jakiś - bardziej wyrazisty.
dzieciak nigdy nie zadawał pytań - a czerwień
zaciekawiła go bardziej niż cokolwiek.


kot zamruczał ze zrozumieniem,
zlizał też kroplę z podłogi i wydawałoby się -
targnął nim dreszcz rozkoszy.


a chłopiec chłonął historię (jak najpiękniejszą muzykę),
po chwili wyczołgał się - zza krzesła.

matka miała już inny kolor i pachniała - jakby inaczej -
Antoine westchnął ze zrozumieniem.
pogłaskał syna po głowie.
mały Young dorósł do życia