peregrynacja 3
Dodane przez wiese dnia 10.08.2013 03:54
(...) chociaż szukać nie trzeba mam wszak szpinak i mleczko
cebrzyk mleka wykradłem piwnookiej dżersejce
wymię miała cudowne ledwabiste sprężyste
dawno temu w przelocie natrafiłem na miejsce
pełne traw szmaragdowych chłodnej wody krynicznej
odtąd zawsze gdy tylko mam ochotę na mleko
wracam do niej łagodnej na zielone pastwisko
i nieważne czy jestem blisko czy też daleko
jędrne strzyki do paszczy lubię brać nade wszystko
cienkie strużki skutecznie gaszą żar w smoczej paszczy
posmak siarki łagodzą i pieczenie w przełyku
gdy zachodzi potrzeba żywym ogniem znów walczyć
i korzystać ze smoczych niszczycielskich nawyków
ale starczy pątniczko opowieści bo teraz
inne sprawy czekają i zadania pilniejsze
przecież słońce zachodzi pora brać się do dzieła
jesteś głodna zmęczona a ja wierszem cię dręczę
płowowłosa pątniczka osaczona znienacka (...)