Osioł Franciszka
Dodane przez Marek Bałachowski dnia 09.08.2013 05:58
już ten tunel zobaczyłem z jasnym końcem
i skądś z boku dawno zmarli podchodzili
było jasno
coś świeciło
lecz nie słońce
potem kopnął mnie prąd mocno i po chwili
już wiedziałem że mi odejść nie pozwolą
znów jak zwykle ktoś
mi na złość
robił swoje
wnet poczułem ból potworny co powala
ratowano
wbrew mym chęciom
życie moje
chciałem wołać: -nie ratujcie brata- osła-
by to zrobić wpierw musiałem wziąć powietrza
wtedy wrzawa wśród medyków się podniosła
-znów go mamy! igłę dawaj! nie, ta lepsza...-

w końcu nawet obudzili mnie cokolwiek
nadal żyję chociaż serce w piersiach pali
popatrzyłem na nich spod zmrużonych powiek
miałem pecha
właśnie dziś nie strajkowali