Anastazja
Dodane przez Anastazya dnia 28.07.2013 20:00
mojej mamie
malwy wgapione w okna
rodzeństwo (pokłosie małżeństwa)
z przyklejonym nosem do szyby
na chwilę rozpraszały twój smutek
odległość w oczach nie do rozszyfrowania
dziś wiem dlaczego mam tak samo
dmuchałaś w żagle nie czekając na wiatr
niejeden port odmówił cumowania
w niewielkich dłoniach wielkie serce
karmiło nasze ego
dla ciebie zabrakło jak kiedyś chleba
obraz płowieje ale przychodzi sen
i otwierasz drzwi nieba - mamo
w wierszach używam twojego imienia