egzegeza
Dodane przez denergyshot dnia 17.07.2013 03:16
litości, litości - przed planem
wstaje słońce a wraz z nim smutki
i marzenia. nie gaście, proszę,
niech księżyc sam zgaśnie,
wśród bladych promieni na wilgotną
zieleń spadną głowy.
My! pokłonieni naszemu świetlikowi
nić czy łan wypełnia zwierciadło
w ból zmienia odbicie
zostawcie, już zostawcie...
bez trosk wgnieceni w puch
rozwiany nad brzegiem
czy wkopany w dębie
pod wieloramiennym drzewem
.