Imiona nie mają ulic
Dodane przez nAzGuL22 dnia 06.07.2013 09:16
stwierdzam to po trzydziestu latach mijania tablic
znacząc swoje ślady jak pies każdy mur
ławkę i kosz na śmieci - brakuje im osobowości
Dworcowa toczona jest kołami stóp
w setkach miast obcasy sandały ciężkie buty
wbijają się w szyny krawężników wykolejają się
dopiero na końcu ulicy - bez znaczenia
taka ulica Mickiewicza ogranicza się tylko do "a"
nie uwieszcza gwar jej strof oślepia za to strach
przed dogasającą latarnią gdzie kłębią się ćmy resztki baru
nie mają charakteru definiowane są ilością mieszkańców
pochowanych w setkach twarzy anonimowych
jak okna Hlonda zamykane na cztery pięści
w bramach na Słowackiego gdzie mierzy się Miarka z wódką
nie istnieją nie są osobowością ekranu
ulice pochowane w setkach nazw - bezimienne
patrzą jak zataczam się w ruinach własnych stóp