Tajne połączenie*
Dodane przez Roman Rzucidło dnia 25.06.2013 20:52
Widzę cię, choć tutaj ciebie nie ma. Stoimy
na bezludnej ulicy, gdzie przetacza się barwny
tłum. Trzeba udawać, że nic się nie dzieje,
omijać oczywiste fakty. Nasze miasto odbija się w sobie
jak w lustrze, rośnie wewnątrz to miasto-sobowtór
z niebezpiecznych snów. Widzisz mnie, choć nie ma mnie
tam, gdzie ty. Podajemy sobie ręce po przeciwnych stronach,
tylko przez chwilę tworzy się przejście.
Szczelina ujawnia się w ulotnym błysku,
krwawią poszarpane brzegi. Nie wiem skąd
pochodzi ta przestrzeń, w której się spotykamy,
nie wiem nic o chodnikach, po których chodzisz,
choć są te same , co u mnie. Na moment tylko
urwaliśmy się strażom, na moment
złamaliśmy wszystkie zakazy,
by połączyć się
w tajnym geście
splecionych palców.
Jeszcze moment, a dorwie nas Przekroczeniówka.
*wiersz inspirowany powieścią Chiny Mieviller "Miasto i Miasto"