idę ze snu do wieczności (11)
Dodane przez Szklanka dnia 16.06.2013 13:40
znowu mam dni płodne
jeden po drugim wyskakują wiersze
jak Żydzi z pociągu
nikt nie dojedzie do stacji końcowej
wszyscy idą po wodę
do koszernej studni nad ranem
rozkopują wodę jak kołdrę
pod którą dni płodne
zaprowadzą do miejsca
gdzie babie lato
poukłada zapasowe ubrania
i buty dla tych którzy odeszli
zanim przyjdzie sen
i każe uciekać przez głębokie lasy
między deskami pociągu
dni płodne są bardzo skomplikowane
a ja ulegam im w całej rozciągłości