Co drugie
Dodane przez hambet dnia 02.06.2013 11:30
czy włos niesiony wiatrem
schwycony w pół drogi
stać się może nagle
przyczyną twej trwogi?
swym ścieżkom się przypatrz
jak Ziemia ze środka wyrwana
co Słońce co księżyc?
gdzie światło gdzie lampa?
wie kąt co widzi ciemności oczami
ty tylko ściany podpierasz słowami

są ptaki skrzeczące na drutach
i domy złączone przez pranie
w to miasto jak intruz
wrzucony okrążasz mijaniem
mierzysz kąt i ściany i szczytów granie
co drugie nie twoje
mijanie

mijanie
otwarte pudełko zmięte do kuli
jak jajko wyśmiane przez ptaki
w nim gwiazdy i niezmienne znaki
w nim stoisz bo lampy na łóżku
i jeszcze pęk na łańcuszku
i tysiące w każdym małym rogu
i choćbyś skurczył się do ziarnka głogu
i choćbyś schował je do siana stogu
gdzie światło gdzie lampa?
wie kąt co widzi ciemności oczami
ty tylko ściany podpierasz słowami


aż gdy cię znajdą w kącie papierku
dzieci co przyjdą i iść będą dalej
odwiną bez czci to w co się bałeś
a w środku tylko włos
co drży rozciągnięty między palcami
jakby miał zagrać melodie
które nigdy nie brzmiały