ćwir
Dodane przez adept dnia 19.05.2013 12:50
poranek jak rżnąca piła. idziemy za dłonie.
sam jak palec, kończę gazetę, stukam
za drzwi. w pościeli wyglądam na zygzak.
w chmurach z zachodu kurczak. księżyc
zagląda do puszki. po trzaśnięciu w radio
na polach ryżowych dzielę uwagę.