Już go prawie miałam!
Dodane przez Yagoda dnia 15.05.2013 15:22
Wiersz się zaczyna od błysku...
O tam, za tamtym drzewem!
Biegnę więc co sił w nogach,
ręce wyciągam przed siebie.
Złapałam go, wymknął mi się,
hop do króliczej nory!
Ja za nim, cap za ogon,
skubaniec całkiem spory.
Triumfalnie unoszę długopis
- do ziemi przygwożdżę drania!
Mamo, on mnie ciągnie za włosy
i coś się tutaj przypala!
Uciekł mi, cholernik,
a już go prawie miałam...