Bramy Umysłu...
Dodane przez Tadeusz Słomka dnia 18.06.2007 21:47
Patrzę, widzę, spoglądam zamkniętymi oczami
Na nieskazitelnie białe płótno
Zabite czterema starymi deskami
Pejzaż tak obyty z czasem iż przypomina próchno
Sponiewierane tykaniem zegarów
Milczących strażników wspomnień
Tych zatartych i zagubionych słów
W których niegdyś płonął ogień
Oplatam wzrokiem biel zapomnienia
Próbując przeniknąć ją cal po calu
Brak słów do powiedzenia
Tkwimy złączeni niczym zakochani na balu
Szukając odpowiedzi na pytanie
Którego nie zadałem
Z nadzieją iż nic się nie stanie
Mam to czego wcześniej nie miałem
Tańczymy w rytm tykania wskazówek
Tonąc w oparach myśli z przeszłości
Bez zbędnych pustych, czułych słówek
Brak wiary w bajki o miłości
Mgła z nagła powoli topnieje
Wśród bieli kontury widzę już
Poznaję dawną postać co przede mną widnieje
Dawno zapomniany Mi Angelus...