saturacja
Dodane przez Papirus dnia 04.04.2013 16:19
zaczynam się przekleństwem
pośrodku jest cisza
a na końcu nic nie wiem
przyłączyła się obca przestrzeń
i szumi
w głowie jedna urwana myśli i dwa obrazy bez podpisu
nie znam cyklu Krebsa i rezonansu Schumana
ale potrafię udawać żywego
- jak trzeba to albo coś powiem
albo coś powiem co nie trzeba
myślisz że tacy jak my mogliby się umówić
- na śmierć zapomniałem że lustra już nie mam

myślostrzał
krwiodospad
śmierciośmiech
- nowe pojęcia rodzą się z potrzeby chwili

nie mogę narzekać
czekam na aktualizację do najnowszej wersji boga
oswoję wreszcie cienie by jadły z ręki
- strach czy zobojętnienie?
wystarczy zobojętnieć a strach odparuje
przy czym może wytrącić się równowaga
co czasem prowadzi do wrzenia
lepiej jest dalej
- o płytki oddech zimniej niż wcześniej