LIMERYKI
Dodane przez PaNZeT dnia 27.03.2013 11:05
Pewien facet ze wsi Kiry
strugał kołek na wampiry,
aż sekretaż gminy
powiadomił gliny:
"Bo na broń trza mieć papiry."
Pewien facet za Zwolenia
w oczku wodnym ma walenia.
Gmina nie jest pewna,
czy to trzoda chlewna
i wymaga zezwolenia.
Rolnik ze wsi Kocborowo
zrobił bombę atomową.
Gminie proponuje,
że ją zdetonuje,
lecz spotyka się z odmową.
Raz skoliotyk będąc w ZUS-ie
twierdził, że należy mu się
zasiłek i renta,
ale ZUS petenta
zbył słowami: "Won garbusie!!!"
Pacjent twierdził u lekarza,
że go NFZ przeraża
- tak, że aż urynę
oddaje w pierzynę.
Lekarz rzekł: "Mnie też się zdarza."
Raz panienka spod Baniochy
na odwagę wzięła prochy.
Kiedy już chłopaki
chciały iść z nią w krzaki,
to o kasę stroi fochy.