voices in my head
Dodane przez denergyshot dnia 22.03.2013 14:27
Komórka społeczeństwa jak u gaduły niemoc
brnie w swoje metro kryjąc prawdę pod kocem wielu
Zarazem kojarzenie cienia szczerych
jak i łgarstwo od niechcenia
łechce podniebienie uczuciem podniecenia
Spośród stosu linii papilarnych i krótkich "nie ja"
wychodzi z człeka coś na kształt ze szczęścia chełpienia
By oprzeć się produktom do manipulacji
wrzucanych w koszyk, kupują te słabsze
cienki przy tym zapisując skoroszyt
Idą na przemian krótko i zwięźle
gubią się w wierszu co go teraz kreślę
Nie są typem klientów co znają ich
spod szyldu jakiego sklepu
nie mieści się w składach które skrzętnie kto sprawdza,
Ponadto stara sobie, jeden z drugim przypomnieć sapiąc przy tym głośno
czy sens życia jest jedynie marna przenośnią
Tfu. Jestestwo wśród marksa i innych o nazwiskach mniej znanych
jak na przekór o sobie samych opowiadanych.