O sztuce prostoty
Dodane przez Jacek Mączka Tendzin Tendzin dnia 02.03.2013 07:50

Wybornie ufortyfikowany.
Tyle zbędnych rzeczy. Węzły
są mocne. Pijany Karol, zawsze

na posterunku, pod sklepem,
kiedy rano wyprowadzasz psa.
Żadnych zmarszczek ani szczelin,

bo odpasłeś boki. Wszystko tak realne,
że jesteś skłonny uwierzyć w codzienne
wstawanie. Powidok w kąciku

lewego oka. Coś na kształt tęczowego
światła, jakby świat, jednak,
składał się z pikseli.