Dary Boga
Dodane przez Piotr Plichta dnia 28.02.2013 20:20
Bóg jest nieskończenie hojny, ale jego dary wtajemniczają w brak. Są bowiem dla wszystkich, czyli dla nikogo, i nie ustrzeże ich rozum zaciśnięty w pięść ani najgrubsza budowla, choćbyś pragnął. Wspomnij chwilę, w której twój wysiłek zniknął bez śladu, rozpuszczony w ludziach. Wspomnij moment, w którym twoja kobieta odeszła dawać szczęście innym. Woda, którą odłożyłeś na potem, wycieka z zaciśniętej pięści. Nie można dwa razy nabrać powietrza z tego samego oddechu. Ale czy Bóg pojmuje, co człowiek wtedy odczuwa? Każdego dnia wyciąga rękę po skarby, które tak starasz się zatrzymać, i beztrosko puszcza je w obieg; słusznie więc zwany jest złodziejem nadziei małych i na ludzką miarę. To jeszcze mógłbyś przyjąć, jako bezduszną zasadę świata. Czemu jednak, zanim Bóg obdarzy cię codzienną ruiną, bankructwem i wdowieństwem, zanim wyda twoje ciało i umysł innym i odległym ludziom, zawsze pozwoli ci wyraźnie odczuć, że dar, który straciłeś, pochodził od niego, że był dobry i skierowany do ciebie, właśnie do ciebie?