Wyjście
Dodane przez Martuska dnia 15.06.2007 09:52
Matka ziemia wypatroszyła nas z kokonów
wypełnionych idyllicznym światłem
pamiętam spuchnięte płaczem palce
badające nieprawdziwą gładkość materii
Opadły resztki zmarszczek szeleszczących schronień
zostaliśmy sami ze zmysłami do poznania
skóra dotyk węch
obcy ja
obcy on - zesłany przez Boga
wybawiony przez nas pretekst
grzech