LASKI
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00



Drewno staremu zrobiło łaskę

I dało się przemienić w laskę

Wlecze się stary twardą drogą

O ziemię drewnem mocno stuka

Chodzenie na dwóch nogach

Wielka dla niego sztuka



Laska jedna jedyna

Na jakiejś tam ulicy

Lecz w mig cudownie się mnoży

I trudno laski zliczyć



Oczy tego nie widzą

To jeszcze nie dla zmysłu

To rozmnożenie lasek

Dopiero jest w zamyśle



Szybko mijasz starego

I stare mijasz drzewo

A w jego pniu być może

Twoja Laska dojrzewa



A ty znów idziesz lasem

Spójrz na bujną leszczynę

Jedna z gałęzi krzaka

W twoją laskę się zgina



W drewnie, w żelazie, stali

Bezkształt tajemnie się trudzi

Ujdziesz ileś tam kroków

W kształt twojej laski się zbudzi



Do laski masz jeszcze daleko

I wcale nie czekasz na nią

Lecz twoja ręka i laska

Zdążają na spotkanie



Chodzimy sobie bez lasek

Jesteśmy młodzi, niedziela

Ale ten starzec z laską

Laskami nas obdziela