W drogę
Dodane przez Rosa dnia 11.02.2013 21:11
Przychodzi czas.
Zapewniam sobie termos z kawą i wyruszam
poza cywilizację agresywnych pokemonów.
Zamknę się w miłej chatce i stąd zaprowadzę
porządek w moich dawnych zapiskach.
Nigdy nie miałam na to czasu, minuty, godziny, miesiące
mijały zbyt szybko, żebym miała szansę dostrzec,
że czas to towar deficytowy.
Tu na pograniczu uczę się oszczędzania
wody, papieru i hipokampu.