Dryfuję
Dodane przez jaropasztii dnia 06.02.2013 16:30
przenikają słoneczne myśli
przestrzeń głowy jak neutrina

pod biustonoszem droga mleczna
dryfuję wzdłuż w poprzek

pośladki blade
widzę przez koronkowe majtki
odpływam echem w trzeci wymiar

piękny umysł przeliczy
nic nie trwa na wieki

w wyobraźni kosmicznych zdarzeń
nikt nie wytłumaczy

naciągam gacie
wychodzę z chaty
o kilka przyjemności bogatszy