KOBIETA
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00



Wiecznie przez świat, od początku do końca

Biegnie kobieta z dzieckiem na ręku

To co jest i to co będzie dźwiga

Wodospad jego łzy

I uśmiechnięty ślad stopy na lazurowym wybrzeżu

Wszystko co będzie jego, już jest jej

Nie czeka na przebieg czasu, czasem włada

Wiele lat spina w sekundę

Bo oto dźwiga młodzieńca i już starca

Który wyciąga do niej suche sczerniałe ręce

Z kosmykami swych siwych włosów

Wyrwanych z głowy



Kobieta mała myszka, wijąc się wśród bólów

Myślała, że urodzi dziecko

Mała myszka urodziła górę