Świat protestuje
Dodane przez Silvio_bez_koni dnia 30.01.2013 12:19
A ty chwilę - obłok
Świat jest dostatnio urządzony, a jednak protest.
Sprzeciw wynika z natury korzeni, z racji stanu liści.
Cykliczność pór roku. Zmiana temperatur w rejonach,
więc te, które jeszcze się trzymają jako tako, i te,
które odpadły: jedne już wirują, inne zmieniają kolory.
Nie bez przyczyny i z wiadomym skutkiem.
Duma. Żal wynikły z drewnianego uporu konarów,
z bogactwa rozłożonego nierówno. Kora wokół pnia
pełna pokornego względu na dobro (poddana dystrybucji?)
Wszystko co widać i co się czuje - w pochyleniu traw.
Spowite mgłą i wychodzące z mgły. Zewnętrzna wilgoć.
Suchość od środka pomimo pragnień, by zachować
status quo; do cna nie zamienić się w próchno.
Czujesz, co chcę powiedzieć? A może gadam na próżno?
Przecież nie ja jestem drzewem - mam krew płynącą w żyłach
i ręce, które czasami buntują się przed zimą. Wiatr gwiżdże
na całość; przed siebie gna chmury