łańcuch
Dodane przez kropek dnia 27.01.2013 09:32
sto pięćdziesiąt sześć kolorowych obrączek
upiętych z sobą, jak siostry i bracia -
to wynik mojego rachunku sumienia,
upięty na tegorocznej choince.

kolana uginają się w kłujących igłach
szukam w nich znaku, nicuję i wnikam.
ale pamięć nie chce być przezroczysta,
zamyka się w ciasnej przestrzeni.

daleko stąd, na drugim krańcu świata
jest skrawek ukrytego piękna i ono mi mówi,
że wpisuje się w pamięć papierowych obrączek.
posyła mi piękno i delikatność w jednej z nich,

w śnie o kolibrach, które wrócą niebawem
i gronami zawisną nad boskim ogrodem.
Janella, to stamtąd zew się rozchodzi.
tam, w uroczyskach indiańskie legendy.

mój świat wciąż niewielki, a każde daleko
tylko pozornie poza horyzont wnika.
rosochate sosny mieszają się z eukaliptusem,
z wierzb płynie muzyka, ścieli białą połać.