UPARAMIERANIE
Dodane przez oko dnia 16.12.2012 03:13
Przywiązałem do szyi kamień. Wciąż ciągnie mnie
do ciebie, w górę. Dobrze mi się tonie. Ne ma ognia
ani wody. Nic nie czuję pod sobą, ale już nie przebieram
nogami. Starzeję się. Nie będę się odchudzał. Nie będę jadł tego gówna.
Powiesiłaś się na mnie. Objęłaś i nad wszystkim panujesz. Na szczęście
jestem mały. Opierasz się. Oddychasz. Jest ciepło i pachnie.
Zbieramy żniwa. Oddzielamy monotonię od nadziei. Muszę przyznać,
ciężko utrzymać wszystko w czystości. Jednak jestem wiarygodny,
gdy kłamiesz. Przywiązany do tych torów. Czekam. To będzie
pośpieszny, ale nie gaśmy światła. Układam się we właściwy sposób.
Już czas przygotować kolejny posiłek i zapalić świece. Jesteś piękna.
Milion mil od domu wciąż patrzę jak leżysz martwa przy telefonie.