Moja paranoja
Dodane przez mastermood dnia 13.12.2012 11:28
tak
bez wątpienia wierność
łagodny przypływ i koronkowa pajęczyna
czyni z niej pannę młodą
rzucającą wokół blask zapomnienia
oświetla tylko granice

na cóż obietnice
skoro jest nawet gdy znika w ciemności
rzucając miriady nut przed moje oczy
bez żalu za snem

odpływa i w zasadzie już jej nie ma gdy obejmuje
oczyszczone sumienie bezwstydnymi ramionami
obnażonymi tylko dla mnie
śpiew w zaułkach bogobojnych naśladowców
przywołuje długo skrywane
marzenia nigdy nie są nirwaną