***
Dodane przez Karol dnia 02.12.2012 10:57
Po wielkim wybuchu
przychodzi czas
Na liczenie zysku
Odłamki uczuć uderzają
Ze zdwojona siłą
W serce
By je otworzyć
A piołun, który tam wrósł
Spłonie w kadzielnicy duszy
I napełni powietrze słodkawą wonią
Boskiej ofiary i oczyszczenia
Pył opadł, wyszło słońce
Łzawy deszcz oczyścił pole.

Teraz możemy zacząć żyć.